ksiegarniaipn.plenglishpolish
rozwiń menu
 
książka:

Pamięć.pl. Biuletyn IPN 12(21)/2013

Details:
Producent: Instytut Pamięci Narodowej, IPN
Year of publication: 2013
Cover: soft
ISSN: 2084-7319
Publisher's price: 6.00 PLNitem unavailable

Book description:

Robert Spałek dokonuje w niniejszym numerze analizy struktury, charakteru i sposobu działania tej władzy w początkowym jej okresie - w Polsce stalinowskiej. Mimo że niektórzy komuniści mieli takie ambicje, to nie wykluła się u nas jednoosobowa dyktatura, tylko raczej oligarchia. To zaś skutkowało nowymi problemami i możliwościami w budowaniu totalitarnego systemu. Co jakiś czas władza pokazywała, do czego jest zdolna, aby utrzymać kontrolę nad społeczeństwem - Cyrankiewiczowska metafora odrąbanej ręki podniesionej na władz ę okazywała się często wcale nie metaforą, lecz eufemizmem. W rozmowie dotyczącej tragedii grudnia 1970 Jerzy Eisler porównuje brutalne wyczyny milicjantów i zomowców do katowni gestapo, NKWD - i UB z czasów stalinizmu. O tym, co się działo za ścianami bezpieczniackich siedzib, o tym, jak działał system wprowadzony w Polsce pojałtańskiej, w 1954 roku uświadomił Zachód podpułkownik MBP Józef Światło, który - z pobudek raczej nie altruistycznych - uciekł w grudniu 1953 roku do Berlina Zachodniego. O jego ostatniej delegacji służbowej i ucieczce pisze Paweł Ceranka. W numerze wspominamy także drugi z Polskich Grudni (notabene obydwa zaczynają się w niedzielę trzynastego) - z roku 1981. Aby i tym razem władzy nie oddać, partyjna oligarchia znów wysłała czołgi na ulice, a z głośników telewizorów na Polaków rozkrakała się WRONa. Ta gwałtowna i - choć złowroga, to w gruncie rzeczy dość rozpaczliwa decyzja - była podyktowana obawą przed rosnącym w siłę ruchem Solidarności. Natalia Jarska przypomina w swoim artykule o tym, że niezależne związki miały twarze nie tylko liderów, lecz także liderek. Matka Polka nie tylko stała z kanapkami pod bramą stoczni czy kopalni, czekając na syna czy męża - to stereotyp, który nie oddaje całej prawdy. Matki Polki - Anna Walentynowicz, Henryka Krzywonos, Alina Pienkowska i dziesiątki innych - uczestniczyły w walce o demokrację (bynajmniej nie tę ludową). Jednym z narzędzi tej walki było ośmieszenie systemu. Znakomicie udało się to m.in. reżyserowi Stanisławowi Barei, który w swoich komediach tworzył satyrę na PRL. Należy do nich serial Alternatywy 4. Mimo licznych zabiegów cenzury twórcom udało się przemycić - a czasem wręcz wprost pokazać - absurdalną rzeczywistość Polski lat osiemdziesiątych. Opowiada o tym w wywiadzie współscenarzysta serialu, Janusz Płoński. Na duchu podnosiły Polaków podczas trudnych dni stanu wojennego i mizeroty lat późniejszych także takie działania, które opisuje Wojciech Wabik: napisy na murach, a przede wszystkim przechytrzenie cenzury i umieszczenie w druku antyreżimowego hasła.

W numerze przypominamy także o zapaleniu Światła Wolności, dołączając plakat akcji, a także broszurę projektu „Patroni naszych ulic" i kalendarz na rok 2014. Redaktor naczelny
Andrzej Brzozowski