Book description:
Tropienie wywiadowczej działalności zachodnich placówek dyplomatycznych, funkcjonujących w Warszawie, bez wątpienia zaliczało się do podstawowych zadań polskich służb kontrwywiadowczych. Jakkolwiek materiały zgromadzone w archiwach IPN nie pozwalają na wiarygodne określenie rzeczywistej aktywności szpiegowskiej dyplomatów, a większość źródeł zagranicznych nie jest jeszcze dostępna - można przynajmniej częściowo i pośrednio analizować tę problematykę, prezentując subiektywny punkt widzenia inwigilujących dyplomatów funkcjonariuszy SB. Wydaje się, że na podstawie obserwacji tych „cieni w pieczarze" da się wysnuć ostrożne wnioski dotyczące nie tylko inwigilujących, ale i inwigilowanych.
PRL była postrzegana przez państwa NATO jako jeden z najważniejszych elementów strategicznych bloku wschodniego. Zachodnie służby specjalne jak najbardziej realnie usiłowały, w możliwie największym stopniu, rozpoznać rozmieszczenie i wyposażenie oddziałów Armii Radzieckiej stacjonujących w Polsce, nie lekceważąc też wojsk polskich. Zagraniczni dyplomaci odgrywali ważną rolę w realizowaniu tych rozpoznawczych celów. Jednocześnie polski kontrwywiad nie miał chyba dobrego pomysłu, jak ich powstrzymywać.
W drugiej części książki podjęto próbę ukazania tej wielowątkowej tematyki w formie wyboru dokumentów.